Coraz więcej osób choruje, coraz częściej chorują dzieci. Mimo iż medycyna jest coraz lepiej rozwinięta to niestety nadal często wygrywa choroba. Niestety zbyt często.
Dlatego też bardzo gorąco chciałabym zachęcić Was do badania się. Nie mówię tutaj o cotygodniowym bieganiu do lekarza czy robieniu częstej morfologii ale mówię o świadomości badania się.
Szczególną uwagę chciałabym zwrócić na dzieci. Wy jako rodzice najlepiej
znacie swoje dziecko. Jeśli więc coś się z nim dzieje od razu to zauważacie. Oczywiście dzieci ciągle na coś chorują (szczególnie przedszkolaki), jednak jeśli Wasz trzeci zmysł podpowiada, że jest coś nie tak od razu idzcie do lekarza. Nie zastanawiajcie się.
To jest Wasze prawo, lekarz zbada malucha i pokieruje Was dalej.
Wiem, że słowo rak, nowotwór, onkologia przyprawiają o ciarki na plecach, ale pamiętajcie NOWOTWÓR WCZEŚNIE WYKRYTY JEST ULECZALNY !!!
Poza tym niepokojące objawy to nie zawsze rak. Zazwyczaj są to łagodne zmiany.
Często boimy się iść do specjalisty w obawie o to, co usłyszymy. Ale pamiętaj, samo nie przejdzie. Może być tylko gorzej.
Większość dzieci, które poznałam na onkologii trafiły do szpitala, ponieważ coś tam rodziców niepokoiło. Oczywiście nikt z nas- rodziców nie spodziewał się takich diagnoz, ale wniosek z tego jest jeden. Nowotwór jest bardzo podstępny, zagniezdzi się w młodym organizmie, rozwija się nie dając początkowo żadnych objawów.
Ja również byłam święcie przekonana, że Agatka nie jest w formie bo przesilenie wiosenne, w najgorszym wypadku anemia bo była blada i miała sińce pod oczami. Nawet lekarz pierwszego kontaktu nie spodziewał się takiej diagnozy. Mało tego, nawet nie zlecił morfologi to ja zasugerowałam, że może by tak wykonać. Nawet nie chcę myśleć co by było, gdybym wtedy nie pojechała do laboratorium.
Na nowotwór bardzo często zapadają dzieci, które nigdy nie chorowały i są okazem zdrowia. Znam dzieci, które przed choroba nowotworową nigdy nie brały antybiotyku, a najpoważniejszą chorobą jaką przeszły był katar. To mit, że nowotwór dotyka tylko "chorowitki". Niestety jeśli nowotwór zacznie się rozwijać nie można już cofnąć tego stanu.
NIEPOKOJĄCE OBJAWY MOGĄCE SUGEROWAĆ CHOROBĘ NOWOTWOROWĄ :
Bladość, sińce, wybroczyny, bóle kończyn, krwawienie z nosa, brak apetytu - BIAŁACZKA
Bóle głowy, poranne wymioty, zmiany zachowania, utrudnione połykanie, zaburzenia równowagi, nagle pojawiający się kręcz szyi (przymusowe ustawienie głowy) - GUZY MÓZGU
Powiększenie obwodu brzucha, problemy z oddawaniem moczu i stolca, bóle brzucha, nawracające zakażenia układu moczowego, krwiomocz, wymioty, asymetria powłok jamy brzusznej i/lub obecność guza
wyczuwalnego przez powłoki skórne, np. podczas kąpieli lub ubierania dziecka - GUZY JAMY BRZUSZNEJ
Utrzymujący się ból i obrzęk kończyn, utykanie - GUZY KOŚCI
Biały odblask ze źrenicy (widoczny również na zdjęciach), zez, wytrzeszcz gałki ocznej, zaburzenia widzenia, utrzymujące się zaczerwienienie powiek i gałki ocznej - GUZ GAŁKI OCZNEJ
Niebolesne powiększenie jądra, upławy, obecność groniastych tworów w obrębie pochwy - GUZY NARZĄDÓW MOCZOWO-PŁCIOWYCH
INNE NIEPOKOJĄCE OBJAWY: zmęczenie, apatia, powiększenie węzłów chłonnych, niewyjaśnione: duszność, przewlekły kaszel, chrypka i gorączki, nieleczące się infekcje, utrata lub zahamowanie przyrostu masy ciała, ból przewlekły, surowiczo-krwisty wyciek z ucha, nosa (zwłaszcza jednostronny),
zniekształcenie szyi, twarzy, tułowia, kończyn, jakikolwiek guzek.
Zazwyczaj występuje równocześnie kilka objawów.
Wiele objawów stwierdzanych w początkowym okresie rozwoju nowotworów
występuje znacznie częściej w różnych chorobach nienowotworowych. (informacje z www.szybka-diagnoza.org)
Nowotwory u dzieci rosną bardzo szybko!
Drodzy Rodzice!
Jeśli u Waszego dziecka stwierdzicie jakiekolwiek niepokojące objawy, to niezwłocznie zgłoście się z nim do pediatry lub lekarza rodzinnego!
Dlatego też bardzo gorąco chciałabym zachęcić Was do badania się. Nie mówię tutaj o cotygodniowym bieganiu do lekarza czy robieniu częstej morfologii ale mówię o świadomości badania się.
Szczególną uwagę chciałabym zwrócić na dzieci. Wy jako rodzice najlepiej
znacie swoje dziecko. Jeśli więc coś się z nim dzieje od razu to zauważacie. Oczywiście dzieci ciągle na coś chorują (szczególnie przedszkolaki), jednak jeśli Wasz trzeci zmysł podpowiada, że jest coś nie tak od razu idzcie do lekarza. Nie zastanawiajcie się.
To jest Wasze prawo, lekarz zbada malucha i pokieruje Was dalej.
Wiem, że słowo rak, nowotwór, onkologia przyprawiają o ciarki na plecach, ale pamiętajcie NOWOTWÓR WCZEŚNIE WYKRYTY JEST ULECZALNY !!!
Poza tym niepokojące objawy to nie zawsze rak. Zazwyczaj są to łagodne zmiany.
Często boimy się iść do specjalisty w obawie o to, co usłyszymy. Ale pamiętaj, samo nie przejdzie. Może być tylko gorzej.
Większość dzieci, które poznałam na onkologii trafiły do szpitala, ponieważ coś tam rodziców niepokoiło. Oczywiście nikt z nas- rodziców nie spodziewał się takich diagnoz, ale wniosek z tego jest jeden. Nowotwór jest bardzo podstępny, zagniezdzi się w młodym organizmie, rozwija się nie dając początkowo żadnych objawów.
Ja również byłam święcie przekonana, że Agatka nie jest w formie bo przesilenie wiosenne, w najgorszym wypadku anemia bo była blada i miała sińce pod oczami. Nawet lekarz pierwszego kontaktu nie spodziewał się takiej diagnozy. Mało tego, nawet nie zlecił morfologi to ja zasugerowałam, że może by tak wykonać. Nawet nie chcę myśleć co by było, gdybym wtedy nie pojechała do laboratorium.
Na nowotwór bardzo często zapadają dzieci, które nigdy nie chorowały i są okazem zdrowia. Znam dzieci, które przed choroba nowotworową nigdy nie brały antybiotyku, a najpoważniejszą chorobą jaką przeszły był katar. To mit, że nowotwór dotyka tylko "chorowitki". Niestety jeśli nowotwór zacznie się rozwijać nie można już cofnąć tego stanu.
NIEPOKOJĄCE OBJAWY MOGĄCE SUGEROWAĆ CHOROBĘ NOWOTWOROWĄ :
Bladość, sińce, wybroczyny, bóle kończyn, krwawienie z nosa, brak apetytu - BIAŁACZKA
Bóle głowy, poranne wymioty, zmiany zachowania, utrudnione połykanie, zaburzenia równowagi, nagle pojawiający się kręcz szyi (przymusowe ustawienie głowy) - GUZY MÓZGU
Powiększenie obwodu brzucha, problemy z oddawaniem moczu i stolca, bóle brzucha, nawracające zakażenia układu moczowego, krwiomocz, wymioty, asymetria powłok jamy brzusznej i/lub obecność guza
wyczuwalnego przez powłoki skórne, np. podczas kąpieli lub ubierania dziecka - GUZY JAMY BRZUSZNEJ
Utrzymujący się ból i obrzęk kończyn, utykanie - GUZY KOŚCI
Biały odblask ze źrenicy (widoczny również na zdjęciach), zez, wytrzeszcz gałki ocznej, zaburzenia widzenia, utrzymujące się zaczerwienienie powiek i gałki ocznej - GUZ GAŁKI OCZNEJ
Niebolesne powiększenie jądra, upławy, obecność groniastych tworów w obrębie pochwy - GUZY NARZĄDÓW MOCZOWO-PŁCIOWYCH
INNE NIEPOKOJĄCE OBJAWY: zmęczenie, apatia, powiększenie węzłów chłonnych, niewyjaśnione: duszność, przewlekły kaszel, chrypka i gorączki, nieleczące się infekcje, utrata lub zahamowanie przyrostu masy ciała, ból przewlekły, surowiczo-krwisty wyciek z ucha, nosa (zwłaszcza jednostronny),
zniekształcenie szyi, twarzy, tułowia, kończyn, jakikolwiek guzek.
Zazwyczaj występuje równocześnie kilka objawów.
Wiele objawów stwierdzanych w początkowym okresie rozwoju nowotworów
występuje znacznie częściej w różnych chorobach nienowotworowych. (informacje z www.szybka-diagnoza.org)
Nowotwory u dzieci rosną bardzo szybko!
Drodzy Rodzice!
Jeśli u Waszego dziecka stwierdzicie jakiekolwiek niepokojące objawy, to niezwłocznie zgłoście się z nim do pediatry lub lekarza rodzinnego!
Mojego wuja często bolały mięśnie rąk i nóg mimo, iż nie pracował fizycznie. Poszedł z tym do lekarza, gdyż bóle ciągle nawracały. Okazało się, że mają podłoże nerwicowe... Nie należy niczego lekceważyć, o konsekwencjach tych bóli można poczytać tutaj [url]https://bol-stawow.pl/bole-miesni-rak-i-nog/[/url] prosze chodżmy do lekarzy, by nie było takich sytuacji, że choroba może się rozwinąć...
OdpowiedzUsuńZgadzam się z TajnyAgent, gdyż moja siostra również olała sprawę bólu mięśni rąk. U niej okazało się jednak, że przyczyną była choroba tarczycy. O przyczynach bóli mięśni i stawów można przeczytać na tej stronie https://bol-stawow.pl/bole-miesni-rak-i-nog/ Także badajmy się!
OdpowiedzUsuńBardzo dobry wpis. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńOczywiście samo badanie się i samokontrola moim zdaniem jest niezwykle ważna. Ja właśnie dlatego od razu zaczęłam chodzić do sprawdzonego internisty na różnego rodzaju konsultacje. Mogę go każdemu polecić i przyjmuje on w https://cmp.med.pl/zakres-uslug/konsultacje-lekarskie/interna/ czyli kompleksowej poradni.
OdpowiedzUsuń