Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2017

MÓJ SPOSÓB NA WARZYWA

Z doświadczenia mogę powiedzieć, że dzieci niechętnie same sięgają po warzywa. Szczególnie te maluchy, których rodzice również niechętnie je jadają.  Czas to zmienić. Jak przekonać dziecko do jedzenia warzyw? Szczególnie dzieci po zakończeniu intensywnego leczenia szpitalnego. Powrót do domu to świetny okres aby wzmocnić organizm po wyczerpującej chorobie. Dziecko jednak nie rozumie, że powinno jeść warzywa bo są zdrowe. Dla dzieci ma być przede wszystkim smacznie. Chciałabym przedstawić kilka sposób, jak podać warzywa aby było ciekawie i smacznie, a przede wszystkim aby dziecko z zainteresowaniem sięgnęło po warzywa. DIP DO PRZEKĄSEK Dzieci z reguły lubią wszelkiego rodzaju sosy. Warto to wykorzystać i przygotować np. sos z pieczonej papryki z serkiem śmietankowym, czy zielony sos z awokado z dodatkiem sera żółtego. Taki sos jest świetny na kanapkę, doskonale smakuje z wędliną, pieczonym mięsem czy kopytkami. Proponuję eksperymentować, aż w końcu znajdziecie wspólny smak. Na

CO Z TYM MASŁEM?

No właśnie, dobre pytanie...co z tym masłem? Dobre czy złe? Jeść czy jednak zrezygnować z niego? Podawać dzieciom?  Bardzo często rodzice pytają o masło. Czy powinno być w diecie naszych dzieci? Zdecydowanie odpowiadam TAK. Masło to wbrew powszechnej opinii bardzo wartościowy produkt. Szczególnie wartościowy, zwłaszcza dla małych dzieci. Zacznę jednak od początku. Na sklepowych półkach możesz znaleźć różne rodzaje masła, nie wszystkie są dobre. Aby wybrać najlepsze zawsze czytaj skład na opakowaniu.  Jakie masła można spotkać w sklepie? Masło  masłu nie jest równe i o tym nikogo chyba nie trzeba przekonywać, stąd też podział na cztery grupy: ekstra, delikatesowe, wyborowe i stołowe. Pierwsze trzy  rodzaje masła  nie mogą zawierać mniej niż 80 proc. tłuszczu i więcej niż 16 proc. wody.  Masło  stołowe nie ma mniej niż 73,5 proc. tłuszczu i więcej niż 24 proc. wody. Najlepsze jest masło ekstra i delikatesowe, o delikatnym smaku i aromacie. W maśle wyborowym dopuszcza się smak

JADŁOSPIS DLA DZIECKA PODCZAS LECZENIA SZPITALNEGO

Bardzo często pytacie mnie, jak powinien wyglądać prawidłowy jadłospis kilkulatka podczas intensywnego leczenia szpitalnego. Co podawać dziecku w czasie chemioterapii. Odpowiadając na Wasze pytania, postanowiłam przedstawić przykładowy jadłospis na 3 dni. Pamiętajcie jednak, że każde dziecko inaczej przechodzi leczenie, u każdego malucha mogą wystąpić inne, dodatkowe problemy zdrowotne. Jeśli sytuacja tego wymaga, jadłospis powinien być zmodyfikowany. Idealnie byłoby konsultować swoje wybory ze szpitalnym dietetykiem, jednak z doświadczenia wiem, że to raczej trudne. Zwykle w szpitalu pracuje jeden żywieniowiec, który jest odpowiedzialny za wszystkie oddziały i nie jest w stanie być na żądanie każdego rodzica. Przedstawiam jadłospis, który określiłabym lekkostrawny. Może być stosowany przez pacjentów z podwyższonymi enzymami wątrobowymi. Nie eliminuję natomiast z jadłospisu nabiału czy glutenu. Jeśli twój maluch ma nietolerancje na te produkty pieczywo pszenne zamień na kukurydzia

CZEKOLADA- JEŚĆ CZY NIE?

Kto z nas nie lubi czekolady? To chyba najbardziej ulubione "słodycze" niemal wszystkich, czy duży czy mały chętnie sięga po rozpływającą się w ustach słodką kostkę. Statystyczny Polak zjada w ciągu roku blisko 1,5 kilograma czekolady. Ziarno kakaowca składa się w większości z tłuszczów – są to głównie nasycone kwasy tłuszczowe, takie jak: kwas stearynowy (35%) i kwas palmitynowy (25%). Znaczna część, bo blisko 35% tłuszczów pochodzi z kwasu oleinowego (występującego głównie w oliwie z oliwek), który zaliczany jest do grupy kwasów jednonienasyconych. Gorzka czekolada ma stosunkowo niski indeks glikemiczny (IG) oraz znaczną ilość teobrominy, która wpływa relaksująco i rozluźniająco na mięśnie.  Dobroczynne skutki oddziaływania gorzkiej czekolady na organizm człowieka nie wynikają z zawartości w niej tłuszczów i cukru, ale z bogactwa polifenoli. Jedna kostka gorzkiej czekolady zawiera dwa razy więcej związków biologicznie czynnych niż lampka czerwonego wina i niemal tyle s