Miałam dziś chwilkę czasu więc poczytałam sobie kilka blogów na temat białaczki. Większość z nich pisanych jest przez osoby chore. Pytacie po co dobrowolnie się dobijam czytając takie historie. Nic bardziej mylnego, nie zdołowała mnie treść blogów. Wręcz przeciwnie, niektóre pisane nawet z humorem. Zdołowało mnie co innego - liczba chorych osób, która te blogi pisze. To mi uświadomiło ile osób choruje. Białaczka w Polsce jest wykrywana u kogoś średnio co godzinę. Nawet nie chcę liczyć ile osób rocznie. Co godzinę komuś wali się życie. Co godzinę ktoś musi się podnieść i walczyć. Co ciekawe dzieci chorują dziesięciokrotnie rzadziej niż dorośli (dane DKMS, 2013 ). Jaki z tego wniosek. Każdy z nas może zachorować - nie znasz dnia ani godziny. Matko! A to tylko jedna z setek innych chorób nowotworowych. No ale to ma być pozytywny post, dosyć biadolenia. Skupiam się na pozytywach. Po pierwsze - jest wiele innych, "gorszych", bardziej podstępnych chorób. Po drugie - szybka...
NOWOTWÓR- TO SIĘ LECZY. ZDROWA DIETA, PYSZNE PRZEPISY, CIEKAWOSTKI :)