Przejdź do głównej zawartości

CZY CUKIER SPRZYJA ROZWOJOWI RAKA?




To, że dieta ma ogromne znaczenia w powstawaniu i rozwoju niektórych nowotworów wiemy wszyscy.
Prawidłowe odżywianie zmniejsza ryzyko zachorowania, a złe nawyki żywieniowe znacznie to ryzyko zwiększają. Jednym z elementów diety mających wpływ na rozwój nowotworów jest cukier, a nawet według niektórych naukowców jest on najgroźniejszym spośród bardzo wielu spożywanych codziennie produktów, które sprzyjają rozwojowi choroby nowotworowej.


Cukier a powstawanie i rozwój nowotworów
Komórki nowotworowe żywią się cukrem. Takie odkrycie przyniosło niemieckiemu biochemikowi Otto Heinrichowi Warburgowi Nagrodę Nobla w 1931 roku. Glukoza jest źródłem energii dla wszystkich komórek naszego organizmu, ale komórki nowotworowe potrafią wykorzystywać ją dużo wydajniej niż komórki prawidłowe. Komórki nowotworowe „łapczywie pochłaniają” glukozę obecną we krwi, ponieważ mają więcej transporterów glukozy, a dodatkowo są w stanie uzyskać z niej aż 124 razy więcej energii niż komórki prawidłowe. Fakt, że komórki nowotworowe „lubią” cukier wykorzystuje się nawet w diagnozowaniu umiejscowienia ognisk nowotworowych z wykorzystaniem tzw. metody PET czyli pozytonowej tomografii emisyjnej.
Zależność między cukrem a chorobami nowotworowymi wynika z trzech czynników: hiperglikemii, hiperinsulinemii i przewlekłego stanu zapalnego, który jest wynikiem dwóch poprzednich procesów. Dlatego też ryzyko nowotworów znacznie wzrasta u osób z cukrzycą typu 2.
Hiperglikemia a nowotwory
Hiperglikemia, czyli zwiększone stężenie glukozy we krwi powyżej wartości przyjętych za prawidłowe, sprzyja rozwojowi komórek nowotworowych. Hiperglikemia występuje u osób chorych na cukrzycę, osób z insulinoopornością oraz w stanie przedcukrzycowym. Może być również konsekwencją spożywania produktów o wysokim indeksie glikemicznym, czyli przede wszystkim produktów bogatych w cukier i produktów zawierających białą, oczyszczoną mąkę. Gdy w organizmie jest nadmierna ilość glukozy, łączy się ona z białkami i tłuszczami budującymi nasz organizm oraz DNA – jest to tzw. proces glikacji. Prowadzi to do ich uszkodzenia, uniemożliwia im prawidłowe funkcjonowanie i nasila stres oksydacyjny w organizmie, a te procesy z kolei sprzyjają powstawaniu nowotworów.
W sytuacji podwyższonego poziomu cukru we krwi zwiększa się aktywność enzymu tzw. kinazy białkowej C (PKC), co prowadzi do zwiększenia częstości mutacji, które zapoczątkowują proces powstawania nowotworów. Hiperglikemia nasila również stres oksydacyjny w organizmie, czyli gromadzi się w nim więcej wolnych rodników niż organizm jest w stanie usunąć. Wolne rodniki uszkadzają elementy komórek w tym materiał genetyczny czyli powstają mutacje.
„Normalne” komórki namnażają się w określony sposób i w określonym celu, a w przeciwieństwie do nich komórki nowotworowe dzielą się w sposób całkowicie niekontrolowany. Ta utrata kontroli polega z jednej strony na nadmiernym namnażaniu się komórek, z drugiej hamowaniu obumierania nieprawidłowych komórek. Odpowiedzialne są za to pewne czynniki, które z kolei pośrednio pobudzane są przez cukier. Mianowicie, jednym z takich czynników jest tzw. kinaza Akt, którą aktywuje insulina, a duże ilości insuliny produkowane są w odpowiedzi na wysokie stężenie cukru we krwi. Gdy stężenie insuliny we krwi przekracza wartości prawidłowe mówimy o hiperinsulinemii. Kinaza Akt hamuje obumieranie komórek nowotworowych i jest dodatkowo odpowiedzialna za powstawanie przerzutów. Innym czynnikiem jest transformujący czynnik wzrostu (TGF-ß), który z kolei odpowiada za nadmierne namnażanie komórek nowotworowych.
Hiperglikemia przyczynia się również do rozwoju naczyń krwionośnych w obrębie guza nowotworowego, co ułatwia dostarczanie składników odżywczych potrzebnych do rozwoju guza i przyspiesza jego wzrost. Dzieje się tak dlatego, że zbyt wysokie stężenie cukru we krwi pobudza czynniki odpowiedzialne za powstawanie drobnych naczyń krwionośnych tzw. śródbłonkowy czynnik wzrostu naczyń (VEGF) oraz wspomniany już czynnik TGF-ß. Z kolei powstanie naczyń krwionośnych w obrębie nowotworu umożliwia komórkom nowotworowym wędrówkę po całym organizmie i tworzenie przerzutów.
Cukier a rak trzustki
W przeprowadzonym w Stanach Zjednoczonym badaniu obejmującym bardzo dużą grupę prawie 150 tysięcy osób zaobserwowano, że osoby spożywające dietę o wysokim ładunku glikemicznym, bogatą w łatwoprzyswajalne węglowodany i sacharozę, miały większe ryzyko zachorowania na raka trzustki. W innym badaniu z podwyższonym ryzykiem zachorowania na raka trzustki wiązało się wysokie spożycie fruktozy (powyżej 18,4 g fruktozy na każde 1000 kcal dziennie). Badanie Nurses’ Health Study (NHS) potwierdziło negatywny wpływ spożycia cukru na rozwój nowotworu trzustki. Ryzyko zachorowania było większe już przy spożyciu zaledwie 3 szklanek słodzonych napojów tygodniowo i wzrastało o 5% wraz z każdą dodatkową szklanką. Co ciekawe, w przypadku napojów typu cola na rozwój nowotworów ma wpływ nie tylko cukier ale także używany do ich barwienia karmel, który jest bogaty w tzw. końcowe produkty zaawansowanej glikacji (AGE) przyczyniające się do powstawania insulinooporności. Z kolei w badaniu przeprowadzonym w Chinach ryzyko zachorowania na raka trzustki było o 85% większe u osób spożywających przynajmniej 2 szklanki tygodniowo napojów słodzonych cukrem niż u osób, które tych napojów nie piły. W badaniu przeprowadzonym w Szwecji w grupie prawie 78 tysięcy osób trwającym 8 lat również obserwowano wzrost ryzyka raka trzustki wraz ze wzrostem spożycia cukru jako dodatku do kawy czy herbaty oraz jako składnika napojów, przetworów owocowych, słodyczy.

                                     Cukier a rak jelita grubego


Dieta bogata w cukry proste i dostarczająca mało węglowodanów złożonych i błonnika pokarmowego wiąże się z większym ryzykiem raka jelita grubego. Potwierdza to wiele badań, w tym badanie z 1997 roku z udziałem prawie 4,5 tysiąca osób. Naukowcy zaobserwowali w nim, że wysokie spożycie sacharozy i wysoki indeks glikemiczny diety wiązały się z podwyższonym ryzykiem raka jelita grubego nawet o 176%. We wspomnianym już amerykańskim badaniu NHS zaobserwowano większe ryzyko raka jelita grubego wraz ze wzrostem ładunku glikemicznego diety i większym spożyciem sacharozy i fruktozy ale tylko w przypadku mężczyzn. Ryzyko to było większe o 32-37%. Jednakże w innym amerykańskim badaniu prowadzonym tylko z udziałem kobiet stwierdzono, że spożywanie przez nie diety o wysokim ładunku glikemicznym wiązało się z prawie 3-krotnie większym ryzykiem raka jelita grubego. Z kolei badanie przeprowadzone we Włoszech wykazało, że zarówno kobiety jak i mężczyźni stosujący dietę o wysokim indeksie i ładunku glikemicznym prawie 2 razy częściej zapadali na nowotwór jelita grubego.


Warto postarać się mniej słodzić, pić mniej słodkich napojów a drożdżówki lepiej zamienić na pełnoziarnistą bułkę z warzywami.
źródło: szczesliwibezcukru.pl

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

DIETA PRZY USUNIĘTEJ NERCE- RAK NERKI

  Choć nie ma potrzeby stosowania specjalnej diety przy raku nerki, nie mniej jednak jest kilka zasad dotyczących żywienia, które powinny być wprowadzone. Pewne produkty powinny być ograniczone, inne dodane. Pamiętajmy jednak, że dziecko to bardzo wymagający pacjent. Posiłki dla niego powinny być przede wszystkim atrakcyjne wizualnie i oczywiście trafiać w jego gust smakowy. To nie lada wyzwanie dla dietetyków stworzyć taki jadłospis aby było smacznie, zdrowo, kolorowo :) Jednak nie jest to niemożliwe. Przy tym rodzaju raka, zaatakowana nerka zwykle jest usuwana. Sama chemioterapia czy radioterapia zwykle jest mało skuteczna. Po operacji pacjent zostaje z jedną nerką, z którą może normalnie funkcjonować. Musi jedynie pamiętać o kilku zasadach. Przede wszystkim należy zwiększyć ilość wypijanych płynów. Dziecko w wieku 7-12 lat powinno wypijać ok.1,5 l płynów dziennie. Powinna to być woda, herbatki owocowe. Staramy się wyeliminować a przynajmniej ograniczyć słodkie napoje, napoj

ZALECENIA ŻYWIENIOWE PODCZAS ZAKAŻENIA CLOSTRIDIUM DIFFICILE

Zakażenie bakterią clostridium należy do najczęstszych zakażeń szpitalnych. Nie będę opisywać szczegółowo co to za bakteria i w jakich formach występuje. Skupię się na diecie i zaleceniach żywieniowych. Istotą choroby jest zaburzenie równowagi w składzie mikroflory jelita grubego. Zwykle objawia się to biegunką. Dieta jest wiec nieodzowna w zakażeniu. Muszę również zaznaczyć, iż biegunka nie ma związku ze sposobem odżywiania a jej ustąpienie uzależnione jest od zastosowania odpowiedniej farmakopterapii.   Jednak odpowiednie żywienie może przynieść ulgę w dolegliwościach oraz ograniczyć niebezpieczne skutki biegunki takie jak odwodnienie, zaburzenia elektrolitów, niedobory pokarmowe. Sposób żywienia uzależniony jest od wielu czynników- wieku chorego, stopnia nasilenia biegunki, ogólnego stanu zdrowia oraz indywidualnej tolerancji niektórych składników pokarmowych. BIEGUNKA O NIEZNACZNYM NASILENIU (kilka luźnych stolców) Zalecana jest dieta łatwostrawna z ograniczeniem tłusz

ZIOŁA WSPOMAGAJĄCE LECZENIE BIAŁACZKI

" Tonący brzytwy się chwyta " - dużo prawdy jest w tym powiedzeniu. W pewnych sytuacjach człowiek jest gotowy do wielu poświeceń. Pisząc "pewne sytuacje" mam na myśli nasze zdrowie, zdrowie naszej rodziny. Powiesz - zdrowie to nie wszystko, jasne że tak, ale "bez zdrowia wszystko jest niczym". Oczywiście zdrowie zaczynamy doceniać wówczas kiedy je tracimy. Niestety tak to już jest. Najważniejsze to wyciągnąć wnioski i dążyć do zdrowia :) Jestem osobą dość konserwatywną jeśli chodzi o leczenie. Dla mnie autorytetem w tej dziedzinie jest przede wszystkim lekarz. To jego sposób leczenia respektuję. Jednak ostatnio coraz więcej czytam o medycynie niekonwencjonalnej i ziołolecznictwie. Chciałabym w tym poście napisać parę słów o ziołach, szczególnie tych które korzystnie wpływają na układ krwiotwórczy i wspomagają leczenie białaczek. POKRZYWA ZWYCZAJNA W dzieciństwie obrzucaliśmy się tym chwastem aby kogoś "poparzyć" tymczasem pokrzywa jes