Twoje dziecko nie lubi warzyw? Wszystko co zielone jest niedobre- jego zdaniem? Na widok szpinaku ma odruch wymiotny a widząc brokuła ucieka od stołu? Przyznaję, jest to duży problem. Ale każdy problem można rozwiązać.
Mam dla Ciebie niezawodne przepisy, które nawet zatwardziałego niejadka przekonają do warzyw.
My, dorośli wiemy jak ważne jest spożywanie warzyw i owoców a mimo to wielu z nas niechętnie sięga po te dobrodziejstwa. Wolimy w przelocie kupić hamburgera niż poświęcić 10 minut na przygotowanie sałatki lub kanapki. Znasz to? Jeśli tak, to nie dziw się, że dziecko również nie przepada za warzywami.
Zmiany zacznij od siebie. Kiedy maluch zobaczy co masz na talerzu, chętniej sięgnie by spróbować.
Mam więc dla Ciebie dwie, ciekawe propozycje na serwowanie brokuła i szpinaku.
Zacznę od brokuła, który jest pełen witamin i składników mineralnych. Warzywo to zawiera sulforafan- związek, wykazujący silne działanie antynowotworowe.
Więcej na temat brokułów znajdziesz tutaj.
Skoro już wiesz, że brokuł jest bardzo wartościowym warzywem, proponuję brokułowe placuszki. Bardzo szybkie i proste w wykonaniu, a przede wszystkim smaczne.
SKŁADNIKI
- mały brokuł
- 2 łyżki płatków lub otrębów owsianych
- 100 g sera feta
- jajko
- 2 łyżki mąki pełnoziarnistej
- garść zmielonych, ulubionych orzechów
- garść posiekanej natki pietruszki
- sól, pieprz
Brokuła ugotuj na parze. Gdy przestygnie zmiksuj razem z serem i płatkami owsianymi. Do zmiksowanej masy dodaj jajko, zmiksowane orzechy, mąkę. Dopraw solą, pieprzem i garścią posiekanej natki pietruszki.
Nie przesadź z solą, masa jest już dość słona od sera fety.
Gotową masę włóż do lodówki na pół godziny, a następnie formuj małe placuszki, smaż na złoto na patelni lub piecz w piekarniku.
Podawaj z gęstym jogurtem. Bardzo smaczne danie zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych.
Placuszki z sałatką z ogórka i grillowanym schabem
Kolejną- na pierwszy rzut oka- zwyczajną potrawą są naleśniki. Zwyczajną ale uwielbianą przez dzieci. Nie znam dziecka, które nie lubi naleśników. Wiem, że maluchy przeważnie jadają naleśniki na słodko, z twarożkiem lub dżemem. Dziś jednak chciałabym zaproponować wersję nieco zmodyfikowaną, a do twarożku proponuję dodać świeży szpinak. I tak zwyczajne naleśniki stają się wytrawną potrawą.
Moim córkom bardzo smakowały takie naleśniki "na ostro". Serdecznie polecam.
SKŁADNIKI
- 4 naleśniki. Możesz skorzystać z tego przepisu na naleśniki. Pomiń jedynie miód w przepisie a dodaj odrobinę pieprzu.
- pęk szpinaku
- ząbek czosnku
- łyżka masła
- kiełki np. rzodkiewki
- 100 g białego sera
- łyżeczka ziarenek czarnuszki
- kawałek parmezanu lub innego sera
Szpinak podsmaż na maśle z czosnkiem i masłem. Gdy przestygnie wymieszaj z twarogiem i ziarenkami czarnuszki. Dopraw solą i pieprzem. Farszem smaruj naleśniki. Zwijaj w rulon. Zapiekaj 10 min w piekarniku posypane parmezanem w 180 st. C a następnie udekoruj kiełkami.
Naprawdę pyszne naleśniki.
Naleśnik dodatkowo posypany ziarnami sezamu
Polecam do diety włączyć zielone warzywa. To doskonałe źródło witamin i antyoksydantów, które chronią nas przed chorobami nowotworowymi.
Jeśli nie masz pomysłów, jak ciekawie podać posiłek zaglądaj do mnie:) Często modyfikuję znane przepisy aby były odpowiednie dla dzieci z chorobą nowotworową. Oczywiście moje dania są dedykowane nie tylko chorym dzieciom ale wszystkim dla których odżywianie ma znaczenie.
Staram się również wymyślać swoje dania a moje córki są surowymi krytykami nowych potraw. Na blogu nie zamieszczam przepisów, które nie zostały zaakceptowane przez moich krytyków:)
Pozdrawiam.
Komentarze
Prześlij komentarz