Przejdź do głównej zawartości

POCZĄTEK NOWEGO ŻYCIA

Witam serdecznie na moim blogu.
Od dłuższego czasu nosiłam się z zamiarem założenia bloga. Początkowo chciałam aby był skierowany do rodziców ciężko chorych dzieci, którzy potrzebują wsparcia i kilku dobrych słów. Nadal podtrzymuje moje założenia, jednak bloga może czytać każdy kto kocha życie, dobre jedzenie ( będą smaczne i zdrowe przepisy) i czasami potrzebuje dobrego słowa  :-)
Na początku chciałabym napisać kilka słów o sobie, abyście mogli mnie trochę poznać.
Mam na imię Kasia, mieszkam w Częstochowie z moją rodziną. Mężem Arturem, córkami Pauliną-9 i Agatą-6.
Na pierwszy rzut oka jesteśmy "normalną rodziną" jakich tysiące w moim mieście. Przez wiele lat faktycznie tak było, mieliśmy problemy jak wszyscy - coś tam w pracy się nie układało, z kimś się pokłóciliśmy, czegoś nie zrobiliśmy - ot życie. I tak było do pewnego marcowego dnia roku 2013. Dokładnie 8 marca - Dzień Kobiet. Zamiast kwiatów, czekoladek czy innego drobiazgu dostałam cios w serce. Dosłownie.
Tego dnia miałam odebrać z przychodni badania Agatki, podstawową morfologię. Raz do roku badamy się profilaktycznie. No może " badamy się " to za dużo powiedziane, raczej badam dzieci. No cóż, każdy rodzić przyzna mi rację że mając dzieci trochę o sobie zapominamy. Nieważne wróćmy do tematu.
Tak więc robiłam morfologię bo dawno nie było, poza tym Agatka była jakaś taka blada, miała gorszy apetyt i była ciągle zmęczona. No ale to jeszcze nie choroba, to tylko przesilenie wiosenne (tak wtedy myślałam). Każdy z nas po zimie jest blady i trochę zmęczony- prawda?
Odbierając wyniki nie spodziewałam się niczego złego. W zasadzie mając już wyniki w ręce też jakoś specjalnie się nie przejęłam. W przedszkolu panowała ospa więc byłam pewna że niestety nas też dopadnie, dlatego wyniki nie są w normie.
Z wydrukiem w ręku na wszelki wypadek postanowiłam wyniki pokazać pediatrze Agatki. I wtedy przeżyłam szok, dosłownie SZOK. Lekarka nie powiedziała TEGO słowa, ale kazała natychmiast powtórzyć badania ponieważ tak wysokie leukocyty wskazują na bardzo poważną chorobę.
Niestety miała rację...

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

DIETA PRZY USUNIĘTEJ NERCE- RAK NERKI

  Choć nie ma potrzeby stosowania specjalnej diety przy raku nerki, nie mniej jednak jest kilka zasad dotyczących żywienia, które powinny być wprowadzone. Pewne produkty powinny być ograniczone, inne dodane. Pamiętajmy jednak, że dziecko to bardzo wymagający pacjent. Posiłki dla niego powinny być przede wszystkim atrakcyjne wizualnie i oczywiście trafiać w jego gust smakowy. To nie lada wyzwanie dla dietetyków stworzyć taki jadłospis aby było smacznie, zdrowo, kolorowo :) Jednak nie jest to niemożliwe. Przy tym rodzaju raka, zaatakowana nerka zwykle jest usuwana. Sama chemioterapia czy radioterapia zwykle jest mało skuteczna. Po operacji pacjent zostaje z jedną nerką, z którą może normalnie funkcjonować. Musi jedynie pamiętać o kilku zasadach. Przede wszystkim należy zwiększyć ilość wypijanych płynów. Dziecko w wieku 7-12 lat powinno wypijać ok.1,5 l płynów dziennie. Powinna to być woda, herbatki owocowe. Staramy się wyeliminować a przynajmniej ograniczyć słodkie napoje, napoj

ZALECENIA ŻYWIENIOWE PODCZAS ZAKAŻENIA CLOSTRIDIUM DIFFICILE

Zakażenie bakterią clostridium należy do najczęstszych zakażeń szpitalnych. Nie będę opisywać szczegółowo co to za bakteria i w jakich formach występuje. Skupię się na diecie i zaleceniach żywieniowych. Istotą choroby jest zaburzenie równowagi w składzie mikroflory jelita grubego. Zwykle objawia się to biegunką. Dieta jest wiec nieodzowna w zakażeniu. Muszę również zaznaczyć, iż biegunka nie ma związku ze sposobem odżywiania a jej ustąpienie uzależnione jest od zastosowania odpowiedniej farmakopterapii.   Jednak odpowiednie żywienie może przynieść ulgę w dolegliwościach oraz ograniczyć niebezpieczne skutki biegunki takie jak odwodnienie, zaburzenia elektrolitów, niedobory pokarmowe. Sposób żywienia uzależniony jest od wielu czynników- wieku chorego, stopnia nasilenia biegunki, ogólnego stanu zdrowia oraz indywidualnej tolerancji niektórych składników pokarmowych. BIEGUNKA O NIEZNACZNYM NASILENIU (kilka luźnych stolców) Zalecana jest dieta łatwostrawna z ograniczeniem tłusz

ZIOŁA WSPOMAGAJĄCE LECZENIE BIAŁACZKI

" Tonący brzytwy się chwyta " - dużo prawdy jest w tym powiedzeniu. W pewnych sytuacjach człowiek jest gotowy do wielu poświeceń. Pisząc "pewne sytuacje" mam na myśli nasze zdrowie, zdrowie naszej rodziny. Powiesz - zdrowie to nie wszystko, jasne że tak, ale "bez zdrowia wszystko jest niczym". Oczywiście zdrowie zaczynamy doceniać wówczas kiedy je tracimy. Niestety tak to już jest. Najważniejsze to wyciągnąć wnioski i dążyć do zdrowia :) Jestem osobą dość konserwatywną jeśli chodzi o leczenie. Dla mnie autorytetem w tej dziedzinie jest przede wszystkim lekarz. To jego sposób leczenia respektuję. Jednak ostatnio coraz więcej czytam o medycynie niekonwencjonalnej i ziołolecznictwie. Chciałabym w tym poście napisać parę słów o ziołach, szczególnie tych które korzystnie wpływają na układ krwiotwórczy i wspomagają leczenie białaczek. POKRZYWA ZWYCZAJNA W dzieciństwie obrzucaliśmy się tym chwastem aby kogoś "poparzyć" tymczasem pokrzywa jes